Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane przez przeglądarkę na dysku twardym użytkownika w celu ułatwienia poruszania się po witrynie oraz dostosowania Serwisu do preferencji użytkownika. Istnieje możliwość zablokowania zapisywania plików cookies poprzez odpowiednią konfigurację przeglądarki internetowej, jednak blokada ta może spowodować niepoprawne działanie niektórych funkcji w serwisie. Brak zmiany ustawień przeglądarki internetowej na blokowanie zapisu cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.  Więcej o "cookies"
 

   Warto być dla siebie dobrym i współczującym. To silny fundament zdrowia psychicznego, który pozwala zbudować poczucie własnej wartości i obniża samokrytycyzm. Jak jednak siebie lubić skoro nie cierpimy swoich wad i niektórych cech charakteru?

Są dni, kiedy wszystko idzie nie po naszej myśli. Jesteśmy zmęczeni, zdenerwowani, a w głowie piętrzy się lista rzeczy do zrobienia. Co w takich chwilach może nas ukoić, pomóc przezwyciężyć zmęczenie i poprawić samopoczucie? Czy przygotowanie smacznego posiłku, czytanie książki, ulubionego magazynu, kilka głębokich oddechów lub rozmowa z życzliwą osobą sprawią, że wszystko nagle zmieni się na lepsze?

   Żadna z tych drobnych czynności wykonana jednorazowo nie przyniesie długofalowego dobroczynnego efektu. Rozwijanie dbałości o siebie to coś więcej, to określony sposób myślenia i bycia. Składają się na niego pozornie nieistotne i drobne działania, gesty, myśli, które się stopniowo kumulują. Płynące z nich realne korzyści zaczniemy odczuwać dopiero z upływem czasu. […]

   Większość osób umie okazywać przyjazne emocje, empatię i troskę innym, trudno im jednak odczuwać je wobec siebie. Łatwiej jest nam siebie lubić, gdy osiągamy sukcesy, co świadczy o tym, że samoakceptacje warunkujemy okolicznościami zewnętrznymi. Te jednak zmieniają się i pozostają często poza naszym wpływem. […] Nasze niedoskonałości i mniej radosne momenty w życiu to jego nieodłączna część. Nieustanne doświadczanie pozytywnych nastrojów jest więc niemożliwe. Ponieważ jednak zgodnie ze współczesnym przekazem kulturowym spełnienie określonych warunków i osiągnięcie zamierzonych celów zagwarantuje szczęście, wiele osób odczuwa presję, aby zawsze czuć się dobrze. Z trudnością akceptujemy gorsze okresy, nawet zwykłą, jesienną chandrę […].

   Jak zmienić tę tendencję i polubić siebie? Przede wszystkim nie można wartościować swoich uczuć, a więc oceniać ich jako dobre i złe, tylko zaakceptować je takimi, jakimi są w danym momencie. […] Warto też świadomie mierzyć się z własnymi wadami i kłopotami i pamiętać, że inni też mają podobne doświadczenia. Takie podejście jest kojące i zaspokaja ważną potrzebę przynależności.

   Przyczyną trudności w polubieniu siebie może być niechęć do poświęcania uwagi wszystkim swoim emocjom, szczególnie negatywnym. […] Przeszkodą […] bywa także uczucie zawstydzenia z powodu zajmowania się sobą, niepewność, jak do tego podejść, obawa o posądzenie o egoizm. Paradoksalnie, często sami powodujemy, że trudno jest nam siebie lubić. Zdarza się to w sytuacjach, kiedy myślimy i mówimy o sobie źle. Generujemy wtedy złe emocje. Tym samym utwierdzamy się, a także nasze otoczenie w przekonaniu, że jesteśmy słabi, nie radzimy sobie w trudniejszych chwilach. Taka postawa stwarza błędne koło i powoduje pogłębianie braku wiary w siebie i swoje możliwości. […]

   Zdarza się też jednak, że chcielibyśmy się polubić i zaakceptować, ale dbamy o siebie nieudolnie i odnosimy skutek odwrotny do zamierzonego. Żeby dbać dobrze, wybaczać sobie błędy, niepowodzenia i, nieuniknione w życiu każdego człowieka, nietrafne decyzje, trzeba świadomie wybrać, co jest dla nas najlepsze. Nawet, jeśli jest przeciwieństwem tego, czego pragniemy w danym momencie. 

 Malwina Huńczak, Autożyczliwość na dobre i złe w: Psychologia 1/2018