Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane przez przeglądarkę na dysku twardym użytkownika w celu ułatwienia poruszania się po witrynie oraz dostosowania Serwisu do preferencji użytkownika. Istnieje możliwość zablokowania zapisywania plików cookies poprzez odpowiednią konfigurację przeglądarki internetowej, jednak blokada ta może spowodować niepoprawne działanie niektórych funkcji w serwisie. Brak zmiany ustawień przeglądarki internetowej na blokowanie zapisu cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.  Więcej o "cookies"
 

I pielrzymka do Polski.jpg

Głos św. Jana Pawła II:

 

   „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! ”


1979 r., Plac Zwycięstwa w Warszawie

 

Z kalendarza:

 

   Żadna wizyta w dziejach Polski nie odegrała chyba tak fundamentalnej roli jak pierwsza pielgrzymka polskiego papieża do ojczyzny. Już pierwszego dnia w czasie mszy na Placu Defilad w Warszawie nastąpił przełom, kiedy papież wezwał Ducha Świętego by odnowił oblicze ziemi. Ale i kolejne dni były nie mniej doniosłe i fundamentalne dla zdominowanego przez komunistów kraju. Papież jeździł odkrytym samochodem, wchodził między ludzi, rozmawiał serdecznie ze wszystkimi jak ojciec, podbił serca młodych i starych, wszędzie był witany entuzjastycznie przez rzesze wiernych. Ze stolicy udał się do Gniezna, stamtąd na Jasną Górę, gdzie dokonał aktu zawierzenia Matce Boskiej Częstochowskiej Kościoła, Polski i całego świata. Potem poleciał do bliskiego mu Krakowa, a stamtąd do obozu w Oświęcimiu, zatrzymując się po drodze w Kalwarii Zebrzydowskiej i rodzinnych Wadowicach. Następnego dnia poleciał do Nowego Targu, a po mszy z helikoptera oglądał Tatry. Potem były uroczystości na Wawelu, na Skałce, w Mogile, w kościele Mariackim […]. Na lotnisku górale pożegnali go śpiewem: "Góralu, czy ci nie żal…"  Kiedy samolot z Ojcem Świętym wystartował w drogę powrotną do Rzymu, Polska była już innym krajem niż dziesięć dni wcześniej. Społeczeństwo uwierzyło w wyzwolenie, a komunistyczne władze zrozumiały, że utraciły rząd dusz.

 

https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/ciekawostka/dziewiec-dni-ktore-zmienily-polske

 

Myśl na dziś: Niech Duch Święty zstąpi na nas wszystkich i odnowi nasze dusze...