Z dzisiejszego czytania:
Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?” (Rdz 3,9)
Refleksja:
Tekst czytania tak dobrano, że pominięto początek opowieści o ludzkim grzechu, w którym pokazano misterny mechanizm szatańskiej pokusy oraz istotę grzechu – wynikłe z braku zaufania do Boga nieposłuszeństwo. Pominięto nawet pierwszy skutek grzechu – kryjące się pod odkryciem własnej nagości zburzenie harmonii panującej między pierwszymi ludźmi. Scena w tym czytaniu zaczyna się od poszukiwania. Adama przez Boga. Człowiek ukrył się przed Bogiem bo wiedział, że zrobił źle i spodziewał się kary. […]
Zjawisko uciekania grzesznika od Boga także wśród współczesnych jest dosyć częste. Tak, u korzeni niewiary, porzucenia wiary, bardzo często jest jakiś grzech. Chcąc przyprowadzić do Boga kogoś, kto wiarę porzucił, trzeba to wziąć pod uwagę. Raczej nie skłoni się go do nawrócenia piętnowaniem jego występku i moralizowaniem. On zazwyczaj wie, że zrobił źle. I właśnie dlatego uciekł od Boga. Trzeba raczej przekonać go, że jego zła przeszłość nie będzie się liczyła, jeśli wejdzie na drogę marnotrawnego syna. Bo dobry Bóg czeka.
W opowieści pierwszego czytania widać też inny skutek grzechu: zniszczenie harmonii między ludźmi. Adam który tak się ucieszył, gdy pierwszy raz zobaczył kobietę, teraz ją oskarża. Niby mówi prawdę, ale w tym co mówi wyczuwa się, że chce się usprawiedliwić. Kosztem swojej towarzyszki życia. To też ważne spostrzeżenie. Na grzechu nie da się budować dobrych relacji z bliźnimi...
https://biblia.wiara.pl/doc/5608909.Po-sladach-Matki
Zadanie z kalendarza na dziś:
Obchodzimy dziś Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP. Odmów w dowolnym momencie dnia jedną dziesiątkę różańca.