Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane przez przeglądarkę na dysku twardym użytkownika w celu ułatwienia poruszania się po witrynie oraz dostosowania Serwisu do preferencji użytkownika. Istnieje możliwość zablokowania zapisywania plików cookies poprzez odpowiednią konfigurację przeglądarki internetowej, jednak blokada ta może spowodować niepoprawne działanie niektórych funkcji w serwisie. Brak zmiany ustawień przeglądarki internetowej na blokowanie zapisu cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.  Więcej o "cookies"
 

 

trzeci tydzień.jpg

  Z dzisiejszego czytania:

 

„Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego.” (Mt 21, 31)

 

 

 

Refleksja:

 

   „W porządku zbawienia ważne jest nastawienie całego swojego życia na Boga, co można uczynić nawet po wcześniejszym odrzuceniu Jego łaski. […] Faryzeusze wszystkich czasów, którzy nie czują potrzeby nawracania się, bo może nigdy nie zdarzyły im się jakieś wielkie odstępstwa i lojalnie przestrzegają wszystkich praw, z pewnością są daleko od królestwa Bożego.”
   „W Ziemi Świętej przenikają się – widać to wyraźnie na mapie – dwie rzeczywistości: rzeczywistość jeziora Genezaret i rzeczywistość Morza Martwego. W Genezaret są rybki, żabki, kijanki, różnorodne wodne stworzenia. To jezioro żyje – to jezioro od wieków karmi ludzi. Przez Genezaret przepływa rzeka Jordan, która ostatecznie swoje ujście znajduje w Morzu Martwym. Tam nie ma już żadnego życia. Dlaczego tak jest? Jezioro Genezaret bierze i oddaje – Morze Martwe tylko bierze.
   Wielu ludzi formuje się, czyta mądre książki, przychodzi na rozmowę do księży, ale tylko po to, żeby brać. Chcą dostać coś dla siebie. Żeby MI było fajnie z mężem, żeby MNIE przestało uwierać sumienie. Żebym JA już nie brnął głębiej w ten grzech. Okej. Staraj się stawać coraz lepszym człowiekiem. Ale to, co dostajesz, przekaż potem innym. Sam wykorzystaj, ubogać się, a potem oddaj. Jeśli będziesz nastawiony wyłącznie na branie, staniesz się jak to depresyjne Morze Martwe. Nawet utopić się w nim nie da, tak bardzo jest przesolone...”

 

 

Zadanie dla młodszych: Zrób jakąś przyjemność zmęczonym po całym dniu pracy rodzicom. Może przygotuj im coś dobrego do picia lub jedzenia wieczorem? Może odciążysz mamę lub tatę i pozmywasz dziś naczynia po obiedzie lub kolacji? A może trzeba wynieść śmieci? Pomyśl co dziś sprawi im radość i pomoże odpocząć?

 

Zadanie dla starszych: Spójrz na osobę, która jest dla Ciebie najbliższa i zastanów się, co może jej sprawić przyjemność – Nie czekaj! Zrób to dzisiaj.

 

Cytaty zaczerpnięto z publikacji:
Komentarze do codziennej liturgii słowa. Adwent, Edycja Świętego Pawła
Ks. P. Pawlukiewicz, Ty jesteś marką.