Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane przez przeglądarkę na dysku twardym użytkownika w celu ułatwienia poruszania się po witrynie oraz dostosowania Serwisu do preferencji użytkownika. Istnieje możliwość zablokowania zapisywania plików cookies poprzez odpowiednią konfigurację przeglądarki internetowej, jednak blokada ta może spowodować niepoprawne działanie niektórych funkcji w serwisie. Brak zmiany ustawień przeglądarki internetowej na blokowanie zapisu cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.  Więcej o "cookies"
 

Ciekawe artykuły

Jeśli chodzi o to, kto jest blisko Pana Boga, a kto daleko, kto w Niego wierzy, a kto nie – to granica przebiega inaczej niż tylko pomiędzy tymi, którzy praktykują i nie praktykują.

 

    Pacjenci gabinetów terapeutycznych często mówią, że ich rodzinny dom był normalny. Ojciec nieraz pokrzyczał, mama była trochę nerwowa, ale to nie patologia. Zdarzało się, że rodzice wyzywali dzieci od kretynów, leni, narzekali: „Do grobu mnie wpędzisz”; „Pod mostem skończysz, niemoto”, straszyli, że do domu dziecka oddadzą. Ale bez przemocy. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że przemoc to nie tylko uderzenia i kopniaki. Upokarzać i ranić mogą też słowa. Na przemoc słowną jest dziś znacznie więcej przyzwolenia niż na fizyczną. Jest metodą wychowawczą, narzędziem walki politycznej […]. Co piąty Polak uważa, że o przemocy można mówić tylko wtedy, gdy na ciele ofiary widać np. siniaki, oraz że są sytuacje usprawiedliwiające stosowanie obraźliwych określeń wobec dzieci […].

 

   "Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych"

    Księga Rodzaju opisuje stworzenie człowieka na dwa sposoby. W pierwszym widzimy go stworzonego na obraz i podobieństwo Boga, jako ikonę Stwórcy. W drugim, jako tego, który stworzony został z prochu ziemi i który w proch się ponownie obróci. Oba te pojęcia - obraz i proch - oddają biegunowość natury ludzkiej.

    Tę rozpiętość potęguje fakt, że od czasów rajskich człowiek stale stoi przed wyborem: słuchać węża czy słuchać Boga? Wybrać stworzenie czy Stwórcę?

 

     Przez wiele lat naukowcy dowodzili, że małżeństwo przynosi ludziom wiele korzyści. Przede wszystkim wykryto, że osoby będące w stałych związkach uważają się za szczęśliwsze niż te, które związane nie są. Obliczono, że stan zdrowia zamężnych kobiet jest o 4,8% lepszy niż kobiet niezamężnych, a żonatych mężczyzn – aż o 27,9% przewyższa zdrowie kawalerów. Rezultaty badań wskazywały, że zamężne kobiety mają (w porównaniu do tych nieposiadających męża) niższe ciśnienie krwi i niższy poziom cholesterolu, natomiast żonaci mężczyźni mniej piją i palą, rzadziej chorują na schorzenia układu pokarmowego, mają mniej problemów ze wzrokiem, a do tego lepiej śpią.

 

        Mody duchowe przychodzą i odchodzą. Współczesny człowiek w poszukiwaniu głębi coraz częściej sięga do tradycji, które w kulturze europejskiej rozgościły się już na dobre, choć w rzeczywistości mają z nią niewiele wspólnego. Filozofia wschodu wyznawana i praktykowana jest przez coraz większą liczbę współczesnych Polaków – także tych, którzy uważają się za chrześcijan. Pytanie, w jakim stylu i z jakim skutkiem dla ich wiary.